Kupujemy Audi TT MK1

[DaviTT]

11lat temu i paliwo było tanie więc można było szaleć do woli )

[STELMI]

Masz racje, moim zdaniem jak na tete to sporo

Robie rocznie ok 25.000km, a mam tylko 7km do pracy.Przez 11 lat takich przebiegow wychodzi 275.000km, wiec nie uwazam tego przebiegu za duzy, a normalny

[rafalkul9]

No takie przebiegi sa ok ale dla passata czy a4.
Z reszta nie robmy off topic, wazne zeby nikt sie nie wpakowal na mine z tamtym czarnym z Radomia

[voodoo]

co do przebiegow-ja mam rok 2007 i 238 tys.najechane

[Jaqob]

co do przebiegow-ja mam rok 2007 i 238 tys.najechane

ktoś tym jak firmówką jeździł.

[voodoo]

ktoś tym jak firmówką jeździł.

pierwszy wlaciciel z niemiec (jakis prawnik) robil dziennie 300 km do pracy,tyle ze autostrada takze mysle ze silnik w lepszej kondycji niz nasz krajowy przy przebiegu 150 tys. Jak narazie nie dzieje sie nic i wszystko ladnie dziala takze nie bojcie sie duzych przebiegow!

[Jaqob]

pierwszy wlaciciel z niemiec (jakis prawnik) robil dziennie 300 km do pracy,tyle ze autostrada takze mysle ze silnik w lepszej kondycji niz nasz krajowy przy przebiegu 150 tys. Jak narazie nie dzieje sie nic i wszystko ladnie dziala takze nie bojcie sie duzych przebiegow!

Książka serwisowa kończy się na 180 tys. To nie są wieczne silniki więc z tymi dużymi przebiegami to bym uważał.

[Jaqob]

Obawiam się, że coraz nowsze silniki są coraz mniej trwałe. Oczywiście zajeździć można nowy silnik więc nie ma reguły niemniej tak śmiało wielkie przebiegi bym nie polecał w przypadku MK2.

[zgred]

Witajcie

zamierzam się jutro wybrać zobaczyć to cudo:
Czarna S-Line z jasnymi fotelami (pierwszy raz takie widzę): (1) http://otomoto.pl/audi-tt-quattro-22...C29246933.html

Sprzedana

[didek1922]

wiem że sprzedana bo 2 dni temu jechałem ją zobaczyć , podobno za 26k poszła

[voodoo]

Obawiam się, że coraz nowsze silniki są coraz mniej trwałe. Oczywiście zajeździć można nowy silnik więc nie ma reguły niemniej tak śmiało wielkie przebiegi bym nie polecał w przypadku MK2.

nie pierwsze moje auto z duzym przebiegiem i jakos nie narzekalem. gosc w serwisie gdy sprawdzalem je przed zakupowo mowil ze jesli dba sie o ten silnik to do 500 tys,pociagnie a ja i tak juz nie bede nim jezdzil do tego czasu wiec niech martwi sie inny nabywca

[jasiel]

nie pierwsze moje auto z duzym przebiegiem i jakos nie narzekalem. gosc w serwisie gdy sprawdzalem je przed zakupowo mowil ze jesli dba sie o ten silnik to do 500 tys,pociagnie a ja i tak juz nie bede nim jezdzil do tego czasu wiec niech martwi sie inny nabywca

Oby się taki nabywca tylko znalazł W Polsce po przekroczeniu magicznych 200000km już o takiego nie łatwo niestety... To nic że te mające 150000km mają rzeczywiście po 500000km:]

[voodoo]

Oby się taki nabywca tylko znalazł W Polsce po przekroczeniu magicznych 200000km już o takiego nie łatwo niestety... To nic że te mające 150000km mają rzeczywiście po 500000km:]

hehe mam nadzieje ze w koncu ktos sie trafi wole miec to co mam i wiedziec ze to prawdziwy przebieg niz zyc w nie pewnosci taka glupia mentalnosc polakow ze jak zobaczy magiczne 200 000 to boi sie ,dlatego cofia liczniki.

[voodoo]

To cofniesz ten licznik zrobisz jakąś w miarę rozsądną cenę i wystawisz ogłoszenie.

Zaraz zadzwoni spec znawca wszystkiego co ma 4 kółka i powie, że stan samochodu perfekt przebieg prawdziwy oraz, że te samochody już tanie są i będzie się cieszyć z zakupu w promocyjnych cenach. Potem zrobi 50 tys i jeszcze raz cofnie licznik. Tadam...

Wlasnie z cofnieciem moze byc problem w moim wypadku bo ostatni zapisany przebieg w serwisie to 225 tys wiec nic nie da mi to ze cofne go do 150 tys bo potencjalny nabywca moze zazyczyc sobie sprawdzenie auta w aso albo nawet sam VIN...a wtedy wtopa :P no chyba ze tak jak mowisz zadzwoni taki "znawca" to wtedy jest do zrobienia

[bodiniusz]

Sprzedana

Wiem. Zaplanowałem sobie traske na Śląsk i 2 z 3 sprzedane. To po tego z usa już mi się nie chciało jechać.

Ty kupiłeś? Jak tak, to miłgo użytkowania